Kurt pisze:i dostosować go do mniejszej ilości graczy niż Isbandia.

To można było pomyśleć przed ta odsłoną. Na następną - obstawiam - przyjdzie 200 +/- 10%

Warto byłoby to rozbudować, albo znaleźć kilka dobrych ilustracji z epoki. Były w tych książkach co ostatnio przyniosłam. Wystarczy zeskanować. Jak odzyskam i będę miała trochę czasu - mogę się tym zająć. W ogóle mieliśmy też trochę materiałów na forum chimery - jeszcze z czasów Watersheda - ale ni...

Skiera pisze:Wtedy jeszcze studenci mają wolne. więc czwartek, piątek i sobota i niedziela nie jest taka najgorsza

Studenci może tak, ale większość MG dawno się już do tej szczęśliwej grupy nie zalicza...

Ale po tekście o złamaniu tyczki było coś o tym, że jesteś pacyfistą
[kilka zupełnie nieistotnych dygresji]
Rion: no ale ciesz się, że nie miałem ze sobą 3,5 metrowej tyczki
M: to Ty się ciesz, ja nie jestem pacyfistką... :>

Gdyby to był FB, lajkowałabym dwa powyższe posty

1 chwila = 30 oddechów

jak ktoś zacznie za szybko oddychać to się po kilkunastu przewentyluje i dostanie zawrotów głowy :>

Tja PAX...

Jakby mi ktoś wszedł i mnie budził to bym mu niefabularnie i nie do końca świadomie przy***. Serio. Kasia Ci potwierdzi że niektórzy ludzie tak mają że automatycznie i agresywnie reagują na niespodziewaną pobudkę zanim się zorientują gdzie są i co robią. Żaden pax wtedy nie pomoże.

Lex pisze: nie wszyscy daliby radę, a ważne, aby w takim spotkaniu byli wszyscy obecni.

No właśnie niekoniecznie. To dałoby ciekawe możliwości. Ale mówię, organizacyjnie byśmy się zabili.

Ja na limesowej uczcie bawiłem się dobrze, nie chciałbym żeby spotkał ją podobny los. Sugerowałbym raczej, żeby była ona oddzielona od samej gry, np. odbywać się miesiąc/rok wcześniej jako prolog. Eeeeej, to można zrobić tak: tydzień/dwa tygodnie przed LARPem (sobota!) robimy typową imprezę typową ...

Znowu będę marudna: lepiej od czwartku niż do poniedziałku...
W razie czego zazwyczaj łatwiej się urwać z pracy w piątek niż w poniedziałek a i studenci mają zwykle mniej zajęć.