Review - zasady podstawowe

[Borsuk]

te dobrej jakości i ładnie wykonane to będzie mega problem i kłócenie się. acha i w sumie do tej listy przydało się dodać bronie strzelające.

Problem? Jaki problem? Kwestia czasu i nakładu pienięznego aby kupić wszystko w castoramie. Teraz właśnie się zaopatrywałem w materiały na lancę i szablę i jakieś 2 dychy mnie to kosztowało. Zrobienie broni larpowej nie jest problemem, trudniejsze jest już machnięcie jej tak aby wyglądała kozacko mimo otuliny.
Wybrałoby się gościa, który będzie oceniać bronie i po sprawie. Będzie miał ostateczne zdanie a kłócący dostaną noże do masła jako broń

Czerwona nalepka to b dobry pomysł

Dwie klasy broni? W sensie albo przebicie albo nie? Też bym tak chciał - jeśli mi dasz działające zasady dla lekkich i ciężkich pancerzy, bo lekkie wg Limesu1 praktycznie nie zagrały; ktoś użył lekkiego pancerza?

Si, kolorki działają całkiem nieźle na innych larpach, nie głupie je zastosować i tutaj. Jednak dodatkowe punkty trafienia dla zbroi to już taki sobie pomysł. Jeżeli przy hpkach jeszcze dałoby się to jakoś ogarnąć to kiedy doda się zbroje, może zapanować nie lada chaos.

Lepiej aby zbroje dawały po prostu odporność na daną broń, tak jak to było. Tyle żeby ciężkie zostały lepiej wyróżnione, choćby za sam szacun do tych, którym się chce je nosić w taką pogodę jaka była

[Kurt]

Dwie klasy broni? W sensie albo przebicie albo nie? Też bym tak chciał - jeśli mi dasz działające zasady dla lekkich i ciężkich pancerzy, bo lekkie wg Limesu1 praktycznie nie zagrały; ktoś użył lekkiego pancerza?

No.. przedstawiłem mój pomysł wyżej, jeśli coś jest niejasne to powiedz:

- dwie klasy broni: zwykłe i p-panc,
- bronie p-pance maja dla jasnosci czerwoną nalepkę,
- dwie klasy pancerzy: lekkie i ciężkie,
- bron p-panc redukuje klasę pancerza o 1 (lekkie -> nic, ciężkie -> lekkie),
- wyłącza z walki: lekki pancerz - 3 trafienie, ciężki - 5 trafienie, bez pancerza - 1 trafienie,

Trzy- i pięcio-krotna przebitka daje pancerzom wystarczającą przewagę. Przyczyny małej ich popularności upatrywałbym raczej w tym, że niewiele osób nastawiało się na walkę.

Co do pojedynków - walczący sami powinni ustalić na jakich zasadach walczą - można o tym dać wzmiankę w zasadach

Jasne, ale też dobrze dać im jakąś podkładkę - będą wiedzieli co jest standardem, a jak chcą być ekstrawaganccy to im nikt nie zabrania.

[vvojtas]

- dwie klasy broni: zwykłe i p-panc,
- bronie p-pance maja dla jasnosci czerwoną nalepkę,
- dwie klasy pancerzy: lekkie i ciężkie,
- bron p-panc redukuje klasę pancerza o 1 (lekkie -> nic, ciężkie -> lekkie),
- wyłącza z walki: lekki pancerz - 3 trafienie, ciężki - 5 trafienie, bez pancerza - 1 trafienie,

IHMO słaby pomysł z redukcją pancerza o 1. A co jeśli walczysz z kilkoma przeciwnikami i część stosuje broń z przebiciem, a część nie? Czy 2 trafienia bronią p-panc i 2 zwykłą niszczą pancerz ciężki? Moim zdaniem może to wprowadzać nadmierne komplikacje.


Może powiem jak niechcący oszukiwałem na tym LARPie (wina może być moja nie zasad więc tak tylko sygnalizuje):

-Podniosłem chyba dwie te magiczne karteczki, a do tego jakaś umiejętność jest potrzebna. Niestety zadziałał odruch LARPowy - znajdujesz coś podejrzanego w lesie więc podnosisz, o wymaganej umiejętności nic nie jest napisane, więc ok.
-Porwałem buzdygan od karczmarza (bez karty przedmiotu) i ruszyłem w las. Dla mnie naturalne jest że jak broń istnieje fizycznie to zasadniczo istnieje też w grze, o tych kartach przedmiotów zupełnie zapomniałem.

To już pewnie całkowicie moja wina:
-Jakoś nie dało się odczuć tej antymagicznej mocy błogosławieństwa (znaczy póki duchowni nie zaczęli straszyć straszydeł po lesie) - ale tu wydaje mi się, że coś po prostu przegapiłem w zasadach...

[Lex]

- dwie klasy broni: zwykłe i p-panc,
- bronie p-pance maja dla jasnosci czerwoną nalepkę,
- dwie klasy pancerzy: lekkie i ciężkie,
- bron p-panc redukuje klasę pancerza o 1 (lekkie -> nic, ciężkie -> lekkie),
- wyłącza z walki: lekki pancerz - 3 trafienie, ciężki - 5 trafienie, bez pancerza - 1 trafienie,

IHMO słaby pomysł z redukcją pancerza o 1. A co jeśli walczysz z kilkoma przeciwnikami i część stosuje broń z przebiciem, a część nie? Czy 2 trafienia bronią p-panc i 2 zwykłą niszczą pancerz ciężki? Moim zdaniem może to wprowadzać nadmierne komplikacje.

Też uważam, że liczenie PP jest frustrujące. Im mniej matematyki IMHO tym lepiej - wprowadzanie opcji M0 M1 i M2 też nie jest eleganckie -> mnoży byty, ale skoro lekki pancerz przydaje się wg LM1 tylko do ochorny przed Śmiercią / okaleczeniem, a w grze mało który MG okaleczał postacie (chyba tylko ja), to albo:
a) MG muszą popracować nad sadyzmem;
b) należy zmienić działanie pancerza, ale oprócz opcji M1-3 nie mam pomysłu;

Może powiem jak niechcący oszukiwałem na tym LARPie (wina może być moja nie zasad więc tak tylko sygnalizuje):

-Podniosłem chyba dwie te magiczne karteczki, a do tego jakaś umiejętność jest potrzebna. Niestety zadziałał odruch LARPowy - znajdujesz coś podejrzanego w lesie więc podnosisz, o wymaganej umiejętności nic nie jest napisane, więc ok.
-Porwałem buzdygan od karczmarza (bez karty przedmiotu) i ruszyłem w las. Dla mnie naturalne jest że jak broń istnieje fizycznie to zasadniczo istnieje też w grze, o tych kartach przedmiotów zupełnie zapomniałem.

To już pewnie całkowicie moja wina:
-Jakoś nie dało się odczuć tej antymagicznej mocy błogosławieństwa (znaczy póki duchowni nie zaczęli straszyć straszydeł po lesie) - ale tu wydaje mi się, że coś po prostu przegapiłem w zasadach...

- karteczki vis/ist
Faktycznie nie ma o tym nic w podręczniku. Hmm, albo pozwalamy wszystkim podnosić vis bez UMek (prostsze), albo wprowadzamy nową zasadę do podręcznika gracza. Która opcja?

- Karty Przedmiotów
No właśnie - zostawiamy te karty, czy darujemy je sobie?

- Błogosławieństwa / Świętość
Trzeba to uwypuklić w zasadach - chodzenie do kościoła obowiązkowe i daje ochronę przed czarami.

[Kurt]

- dwie klasy broni: zwykłe i p-panc,
- bronie p-pance maja dla jasnosci czerwoną nalepkę,
- dwie klasy pancerzy: lekkie i ciężkie,
- bron p-panc redukuje klasę pancerza o 1 (lekkie -> nic, ciężkie -> lekkie),
- wyłącza z walki: lekki pancerz - 3 trafienie, ciężki - 5 trafienie, bez pancerza - 1 trafienie,

IHMO słaby pomysł z redukcją pancerza o 1. A co jeśli walczysz z kilkoma przeciwnikami i część stosuje broń z przebiciem, a część nie? Czy 2 trafienia bronią p-panc i 2 zwykłą niszczą pancerz ciężki? Moim zdaniem może to wprowadzać nadmierne komplikacje.

Z ciężką zbroją jesteś wyłączony z walki po 5 ciosie dowolną bronią, lub po 3 z broni p-panc. Z lekką po 3 ciosach dowolną bronią lub po pierwszym z p-panc.
Problem mają więc tylko osoby z ciężkim pancerzem. Wydaje mi się on jednak łatwiejszy do opanowania, niż rozpoznanie do której z 3 klas należą bronie.

Jeśli walczysz z kilkoma przeciwnikami nie ma za bardzo czasu na rozglądanie się, dlatego jestem za binarnym rozróżnieniem na zwykłe i p-panc.
Czy dobrze rozumiem, że wprowadzenie masakryczności oznacza, że w zależności od broni jest się albo odpornym albo pada po 1 ciosie?

- karteczki vis/ist
Faktycznie nie ma o tym nic w podręczniku. Hmm, albo pozwalamy wszystkim podnosić vis bez UMek (prostsze), albo wprowadzamy nową zasadę do podręcznika gracza. Która opcja?

Dobrym sposobem jest zwinięcie kartki na pół (przydaje się wstążka, etc.), i napisanie na zewnątrz co jest wymagane, żeby ją otworzyć.

- Karty Przedmiotów
No właśnie - zostawiamy te karty, czy darujemy je sobie?

Ograniczyłbym karty przedmiotów do tych magicznych, inaczej trudno będzie się połapać w tym, dla zwykłych moim zdaniem są zbędne.
Można też zastosować chwyt jak wyżej, tak żeby tylko odpowiednio uzdolnione osoby mogły się dowiedzieć jak działa (no chyba, że działanie jest widoczne na pierwszy rzut oka).

a) MG muszą popracować nad sadyzmem;
b) należy zmienić działanie pancerza, ale oprócz opcji M1-3 nie mam pomysłu;

Jeśli chcesz zwiększyć sadyzm karty ran będą bardzo przydatne. Rachunek prawdopodobieństwa nie ma wyrzutów sumienia

[Lex]

Czy dobrze rozumiem, że wprowadzenie masakryczności oznacza, że w zależności od broni jest się albo odpornym albo pada po 1 ciosie?

Da. Nie ma wtedy liczenia - celny cios z berdyszka rozwala czaszkę, czy masz garnczkowy, czy nie. Nie podoba mi się liczenie PP. Mieliśmy to dawno temu na Isbandii i się nie sprawdziło IMHO.

- Karty Przedmiotów
Ograniczyłbym karty przedmiotów do tych magicznych, inaczej trudno będzie się połapać w tym, dla zwykłych moim zdaniem są zbędne.
Można też zastosować chwyt jak wyżej, tak żeby tylko odpowiednio uzdolnione osoby mogły się dowiedzieć jak działa (no chyba, że działanie jest widoczne na pierwszy rzut oka).

jak w takim razie robimy ekonomię podczas gry? Czy darujemy ją sobie?

Jeśli chcesz zwiększyć sadyzm karty ran będą bardzo przydatne. Rachunek prawdopodobieństwa nie ma wyrzutów sumienia

Karty ran. brzmi ciekawie. Jak by to działało?

[Raposa]

Ekonomia jest ok, ale jak bedzie wiecej graczy i beda chetni na role plebejskie i mieszczanskie. Bo ci ktoryz glownie politykuja raczej nie beda sie zajmowac gromadzeniem inwentarza czy zboza do pedzenia bimbru.

[Kurt]

Czy dobrze rozumiem, że wprowadzenie masakryczności oznacza, że w zależności od broni jest się albo odpornym albo pada po 1 ciosie?

Da. Nie ma wtedy liczenia - celny cios z berdyszka rozwala czaszkę, czy masz garnczkowy, czy nie. Nie podoba mi się liczenie PP. Mieliśmy to dawno temu na Isbandii i się nie sprawdziło IMHO.

Osobiście uważam, że liczenie do 2 lub 4 jeszcze ujdzie, ale rozumiem też taki punkt widzenia.

- Karty Przedmiotów
Ograniczyłbym karty przedmiotów do tych magicznych, inaczej trudno będzie się połapać w tym, dla zwykłych moim zdaniem są zbędne.
Można też zastosować chwyt jak wyżej, tak żeby tylko odpowiednio uzdolnione osoby mogły się dowiedzieć jak działa (no chyba, że działanie jest widoczne na pierwszy rzut oka).

jak w takim razie robimy ekonomię podczas gry? Czy darujemy ją sobie?

Możesz wytłumaczyć powiązanie między kartami przedmiotów a ekonomią? Jeśli to konieczne możemy też dodać karty "kwintal pszenicy" do worków z zasobami etc. Tylko dalej nie wiem do czego to potrzebne?

Jeśli chcesz zwiększyć sadyzm karty ran będą bardzo przydatne. Rachunek prawdopodobieństwa nie ma wyrzutów sumienia

Karty ran. brzmi ciekawie. Jak by to działało?

Każdy gracz dostaje X zapieczętowanych kart , po każdym zranieniu otwiera jedną a tam: bęc! i na przykład kończyna ci cała ropieje od gangreny (albo też: ostrze zsunęło się po manierce, która miałeś za pazuchą i nic ci nie jest).

Losując graczowi kary z różnych pul (np. dwie pule: jedna ze wszystkimi możliwymi efektami, druga tylko z lekkimi), możemy faworyzować wybrane postacie.
N.p. cecha "twardziel" dodawałaby graczowi jedną kartę postaci wylosowaną z "lekkiej" puli (oczywiście gracz dostaje wszystkie karty razem, nie wie która była losowana z której puli).

[Lex]

Walka i Karty Ran:
Raczej nie będziemy wprowadzać PP. Jeśli ktoś znajdzie zastosowanie na lekki pancerz bez wprowadzania systemu M1,2,3, to będzie w ogóle super.
Bardzo mi się podoba pomysł Kart Ran. Można do tego dorobić bardzo fajne rysuneczki. Wtedy lekkie Pancerze znowu miałyby sens. ^_^

Ekonomia i KP:
Zakładaliśmy, że KP posłużą jako środek płatniczy ('kto kupi kozę?'), ale ostatecznie nie było na to czasu i mało kto zwrócił na to uwagę - MG też mieli dawać i odbierać graczom KP bazując na zadaniach, ale o tym wszyscy chyba zapomnieli. Miały być zadania typu 'w tej wsi są bardzo tanio do kupienia skórki bobrów po 1 srebra za sztukę. Jeśli przetransportujesz je do Rygi, za sztukę otrzymasz nawet 8 srebra.'
Ktoś grał w Patrycjusza? Zrobienie mini-gry ekonomicznej mogłoby być fajne, ale ostatecznie to chyba więcej ludzi trzeba i więcej możliwości kupienia towarów i zrobienia czegoś z nimi. Any ideas?

[Kurt]

Ekonomia i KP:
Zakładaliśmy, że KP posłużą jako środek płatniczy ('kto kupi kozę?'), ale ostatecznie nie było na to czasu i mało kto zwrócił na to uwagę - MG też mieli dawać i odbierać graczom KP bazując na zadaniach, ale o tym wszyscy chyba zapomnieli. Miały być zadania typu 'w tej wsi są bardzo tanio do kupienia skórki bobrów po 1 srebra za sztukę. Jeśli przetransportujesz je do Rygi, za sztukę otrzymasz nawet 8 srebra.'

Tak jak pisał Raposa - myślę, że taki system będzie działał dopiero przy znacznie większej ilości ludzi.
Na LM1 wszyscy mieli tyle ważnych questów, że trudno było nająć drużynę jako najemników -- w tej sytuacji nie powinno dziwić, że nikt nie wziął się za transportowanie wirtualnych towarów.