Review - zasady podstawowe

Tematy wszelakie dotyczące Limes Mundi.
Awatar użytkownika
Borsuk
Posty: 120
Rejestracja: 13 grudnia 2011, 10:33

Re: Review - zasady podstawowe

Post autor: Borsuk » 04 lipca 2012, 00:22

Tak? o.O Myślałem że chociaż takie kafary i halabardy były znane :) Przyznam że moja wiedza o realiach historycznych w porównaniu do niektórych jest dziurawa jak sito po gorączce złota. Dowolna broń przeznaczona typowo na otwieranie konserw znanych jako ciężki pancerz byłaby ideolo :)
miedziak
Posty: 91
Rejestracja: 25 października 2011, 11:03

Re: Review - zasady podstawowe

Post autor: miedziak » 04 lipca 2012, 00:54

ja np miałem um elita która łamała tarcze i przebijała pancerze, ale z niej nie korzystałem bo by to wg. mnie psuło klimat i zabawę innym. Z resztą to całe przebijanie i łamanie to słabe jest jak um, bo strasznie sporne. Powinno być tak jak masz lekki pancerz i w niego dostaniesz to padasz i tak jak ranny leżysz 2 min i np. próbujesz odzyskać oddech, a po tych 2 min wstajesz i nie potrzebujesz medyka. Gdy masz pancerz ciężki to jak w niego dostaniesz nic się nie dzieje i walczysz dalej. Bronie takiej jak obuchy, topory, nadziaki i kusze(ciężko w choooj się nimi walczy, a kuszę ciężko wykonać więc powinien być z tego jakiś bonus w tej postaci) powinny po trafieniu w pancerz powodować u lekko pancernych ranę a u ciężko pancernych utratę tchu i upadek na 2 min. W przypadku ciężkiego pancerza w sumie nie zmienia się wiele, ale lekkie pancerze wg. opisu w podręczniku w sumie nic nie dają poza wyglądem i odciążeniem nerek poprzez produkcję ogromnej ilości potu.
Awatar użytkownika
Kurt
Posty: 36
Rejestracja: 02 lipca 2012, 12:30

Re: Review - zasady podstawowe

Post autor: Kurt » 04 lipca 2012, 15:26

Borsuk - halabardy i bronie drzewcowe jak najbardziej, ale to broń dla walczących pieszo (= pospólstwa).
Inna sprawa, że różnica między 2-ręcznym toporem a halabardą jest raczej umowna.

Chciałem w sumie przypomnieć wam, że dopiero wchodzimy w okres świetności zbroi płytowych. Dopiero przed nami szczytowe osiągnięcia europejskich płatnerzy, które z kolei za jakieś 200 lat wyśle do lamusa popularyzacja broni palnej.

Topory i miecze mają ten problem, że ześlizgują się po dobrze wykonanej zbroi. (Dlatego ta zbroja jest bez sensu - Note also that it seems almost perfectly designed to guide sword points and arrows into her heart.)
Generalnie przeciw płytom używano broni obuchowej, która była w stanie zranić bez przebijania się przez pancerz (to te młoty i buławy, ale raczej jednoręczne) ewentualnie wzbogaconej o dzioby i inne ustrojstwa do otwierania puszek (n.p. bec de corbin).
Rzekł do króla: Proszę króla,
Bezhołowie nam dopieka,
Tuhaj-Bej na haju hula,
Nie szanując praw człowieka;
Spraw, niech zdechnie pies poganin,
Ruszaj bronić racji stanu;
Słuchaj! bom Wielkopolanin
I nie lubię bałaganu!
Awatar użytkownika
Borsuk
Posty: 120
Rejestracja: 13 grudnia 2011, 10:33

Re: Review - zasady podstawowe

Post autor: Borsuk » 04 lipca 2012, 20:51

O właśnie, o właśnie o to mi chodzi. Aby była specjalistyczna broń do otwierania puszek, która wymagałaby co nieco więcej kreatywnego przygotowania niż otuliniakowy miecz (z broni obuchowych to chyba tylko jedną u biskupa czy też arcybiskupa widziałem). Dałoby to więcej sensu dla pancerzy. Z kolczug to ja widziałem jedną a płytę to chyba jeszcze u miedziaka :)

A względem samej kwestii bicia oraz ilości ciosów i robienia wyrzynki. Z Lexem o tym już gadałem i swoje zdanie przedstawiłem. Aktualnie walki są za któtkie i za łatwe. Dałem jedno z możliwych rozwiązań, które jednak wymagałoby zaufania w uczciwość graczy.
I nie, walki na jeden cios wcale nie będą bezkonfliktowe, będą wywoływać więcej konfliktów i niezadowolenia.
Awatar użytkownika
Kurt
Posty: 36
Rejestracja: 02 lipca 2012, 12:30

Re: Review - zasady podstawowe

Post autor: Kurt » 04 lipca 2012, 23:29

Borsuk pisze:O właśnie, o właśnie o to mi chodzi. Aby była specjalistyczna broń do otwierania puszek, która wymagałaby co nieco więcej kreatywnego przygotowania niż otuliniakowy miecz (z broni obuchowych to chyba tylko jedną u biskupa czy też arcybiskupa widziałem). Dałoby to więcej sensu dla pancerzy. Z kolczug to ja widziałem jedną a płytę to chyba jeszcze u miedziaka :)
I ja chętnie widziałbym ładne otuliniaki -- w oczy rzucił mi się zresztą nadziak któregoś z Thissenhausenów
A względem samej kwestii bicia oraz ilości ciosów i robienia wyrzynki. Z Lexem o tym już gadałem i swoje zdanie przedstawiłem. Aktualnie walki są za któtkie i za łatwe. Dałem jedno z możliwych rozwiązań, które jednak wymagałoby zaufania w uczciwość graczy.
I nie, walki na jeden cios wcale nie będą bezkonfliktowe, będą wywoływać więcej konfliktów i niezadowolenia.
Wydawało mi się, że na obecnych zasadach walczy się do pierwszego "porządnego" trafienia, co pozostawia graczom sporo do interpretacji.
Przydałoby się jednak chyba ustalić pewne wytyczne, żeby te interpretacja dążyły do jednego punktu.

Jestem zwolennikiem minimalizmu, bo w ferworze walki naprawdę ciężko takie rzeczy ogarnąć:
- dwie klasy broni: zwykłe i p-panc,
- bronie p-pance maja dla jasnosci czerwoną nalepkę,
- dwie klasy pancerzy: lekkie i ciężkie,
- bron p-panc redukuje klasę pancerza o 1 (lekkie -> nic, ciężkie -> lekkie),
- lekki pancerz: 3 trafienia, ciężki: 5 trafień; bez pancerza: 1 trafienie,
Ostatnio zmieniony 05 lipca 2012, 14:03 przez Kurt, łącznie zmieniany 1 raz.
Rzekł do króla: Proszę króla,
Bezhołowie nam dopieka,
Tuhaj-Bej na haju hula,
Nie szanując praw człowieka;
Spraw, niech zdechnie pies poganin,
Ruszaj bronić racji stanu;
Słuchaj! bom Wielkopolanin
I nie lubię bałaganu!
Awatar użytkownika
Lex
Posty: 836
Rejestracja: 15 września 2011, 10:08
Lokalizacja: 1300 AD

Re: Review - zasady podstawowe

Post autor: Lex » 05 lipca 2012, 10:30

Podział proponowałbym taki:
M0 - noże, miecze, pałki, stołki i kufle otulinowe
M1 (przebija skórę) - ostre sztylety, maczugi, toporki, dobrej jakości miecze
M2 - halabardy, berdyszki, ciężkie włócznie, masywne (ładnie wykonane) obuszki

What say you?
Dulce bellum non expertis
miedziak
Posty: 91
Rejestracja: 25 października 2011, 11:03

Re: Review - zasady podstawowe

Post autor: miedziak » 05 lipca 2012, 11:30

Lex pisze:M1 - dobrej jakości miecze
M2 - masywne (ładnie wykonane) obuszki

What say you?
te dobrej jakości i ładnie wykonane to będzie mega problem i kłócenie się. acha i w sumie do tej listy przydało się dodać bronie strzelające.

No i w sumie przydały by się jakieś konkretne zasady pojedynków, bo stając do pojedynku w obronie brata Tomasza walczyłem wg. normalnych zasad i mimo braku otwieracza do konserw u oponenta musiałem paść po mniej więcej 3 ciosach, nie żebym miał za złe ale po prostu nie było to ustalone na początku. Poza tym bardzo pomocne by było gdyby w podręczniku ktoś opisał sam rytuał pojedynku z wyszczególnieniem takich rzeczy jak: kto może wziąć zastępstwo, kto wybiera broń i jaką i parę innych spornych kwestii.
Awatar użytkownika
Kurt
Posty: 36
Rejestracja: 02 lipca 2012, 12:30

Re: Review - zasady podstawowe

Post autor: Kurt » 05 lipca 2012, 14:06

miedziak pisze:
Lex pisze:M2 - halabardy, berdyszki, ciężkie włócznie, masywne (ładnie wykonane) obuszki

What say you?
te dobrej jakości i ładnie wykonane to będzie mega problem i kłócenie się. acha i w sumie do tej listy przydało się dodać bronie strzelające.
No właśnie, powtarzam się, ale uważam, ze dwie klasy broni to maks.

Wyedytowałem post wyżej, bo urwało mi końcówkę:
- bronie p-panc maja dla jasnosci czerwoną nalepkę,

@Lista M2 - ja byłbym przeciw włóczniom na tej liście, brakuje mi za to nadziaków i podobnych.
Rzekł do króla: Proszę króla,
Bezhołowie nam dopieka,
Tuhaj-Bej na haju hula,
Nie szanując praw człowieka;
Spraw, niech zdechnie pies poganin,
Ruszaj bronić racji stanu;
Słuchaj! bom Wielkopolanin
I nie lubię bałaganu!
Awatar użytkownika
Lex
Posty: 836
Rejestracja: 15 września 2011, 10:08
Lokalizacja: 1300 AD

Re: Review - zasady podstawowe

Post autor: Lex » 05 lipca 2012, 15:17

Kurt pisze:No właśnie, powtarzam się, ale uważam, ze dwie klasy broni to maks.

Wyedytowałem post wyżej, bo urwało mi końcówkę:
- bronie p-panc maja dla jasnosci czerwoną nalepkę,
Czerwona nalepka to b dobry pomysł

Dwie klasy broni? W sensie albo przebicie albo nie? Też bym tak chciał - jeśli mi dasz działające zasady dla lekkich i ciężkich pancerzy, bo lekkie wg Limesu1 praktycznie nie zagrały; ktoś użył lekkiego pancerza?

Co do pojedynków - walczący sami powinni ustalić na jakich zasadach walczą - można o tym dać wzmiankę w zasadach
Dulce bellum non expertis
miedziak
Posty: 91
Rejestracja: 25 października 2011, 11:03

Re: Review - zasady podstawowe

Post autor: miedziak » 05 lipca 2012, 15:43

Ja bym to zrobił tak:
bronie przeciw pancerne to: obuszki, nadziaki, topory, topory dwuręczne, kusze. Na larpie cholernie ciężko się takimi broniami walczy, a kuszę trudno wykonać tak żeby spełniała wymagania larpowe więc musi być jakiś profit z posiadania takiej broni. Czerwona wstążka raczej średnio mi się widzi bo bardziej zwraca się uwagę na kształt broni niż na taki mały detal jak tasiemki ale na pewno nie zaszkodzą.
Całą reszta nie przebija pancerza.
W lekką zbroję można cię puknąć 1 razy bronią p. pancerną zanim kolejny cios spowoduje zranienie.
W ciężką 3 razy bronią p. pancerną zanim kolejny cios spowoduje zranienie.
Hełm przez wielu pomijany winien działać na klatkę piersiową jak lekki pancerz.
No i jeszcze pozostaje kwestia reperowania tego wszystkiego jak już ci pancerz przebiją i jak ewentualnie działa taki popsuty pancerz. Myślę że w każdym mieście/zamku/wsi powinien być tak jak cyrulik, siedzieć wirtualny kowal który reperuje wszystko jak tam posiedzisz z 5 minut.
Ostatnio zmieniony 05 lipca 2012, 17:44 przez miedziak, łącznie zmieniany 1 raz.
Zablokowany