Limes Mundi

SPRZEDAM

Robię u siebie porządki i postanowiłem wydać parę rzeczy, które wydają mi się zbędne. Może komuś innemu się przydadzą.

Obiekt 1
Koszula skromny szlachcic z zapinanymi mankietami i stójką, rozcięcie pod szyją zapinane tak samo jak stanik. Noszona na Tenebris i Orkonie. Szyta na miarę, jednak rękawy wyszły trochę krótkie jak na mój gust [marudzę]. Na mniejszą osobę o podobnej do mnie budowie będzie pasować idealnie. Jedyny mankament to zabrudzenia na łokciach, które nie dało się doprać.
SPRZEDANE

Obiekt 2
Koszula czarna, krój orientalny, złoty wzorek bardzo drobny. Ta sama co miałem ją na "Regencie Sarmackim". Kolejny raz krótki rękaw, może ktoś niższy ją przygarnie.
Cena 15 zl.

Obiekt 3
Kurta szyta w stylu dubletu. Miałem ją na GEAS, gruby materiał ze wzorkiem podobnym do obić fotela, wykończenia w ramionach i przy stójce czerwoną lamówką. Dobrze chroni przed wiatrem. Przerobiłem tylko rękawy, bo wszyta tam gumka odcinała dopływ krwi do paców. Trochę przykrótka jak na mnie, powinna być idealna na kogoś niższego. Ma kieszenie.
Cena 35 zl.

zdjęcia z telefonu (mierna jakość)

Szarawary
Szyte wedle historycznego kroju, o ile to kogoś interesuje
Solidny materiał i porządny szew. Porządne wykonanie naszego mistrza Krupola.
focia
Cena 60zł

* ceny można negocjować w miarę rozsądku

Pokuszę się na te szarawary, ale za 40zł, co ty na to? <rzuca test na charyzmę+targowanie>

Ta ta "koszula czarna krój orientalny" to jakie ma wymiary?

Mavelle pisze:Ta ta "koszula czarna krój orientalny" to jakie ma wymiary?

Na metce ma 40/42.

Lex pisze:Pokuszę się na te szarawary, ale za 40zł, co ty na to? <rzuca test na charyzmę+targowanie>

57?

edit:
Od jutra do końca miesiąca mnie nie ma w Wielkopolsce, ani w sieci. ORKON

Nor'Beraht pisze: 57?

Ach, kiepski rzut. To spróbujmy tak:

"Jakże miałbym zapłacić 57 za takie szarawary! Może mi jeszcze powiesz, że powinienem je jeszcze sam odebrać, co? Przecież tu jest plama, a tu się prują! Co wy tu chcecie mnie ograbić?! 47!"

<rzuca charyzma+gadanina>

Lex pisze:

Nor'Beraht pisze: 57?

Ach, kiepski rzut. To spróbujmy tak:

"Jakże miałbym zapłacić 57 za takie szarawary! Może mi jeszcze powiesz, że powinienem je jeszcze sam odebrać, co? Przecież tu jest plama, a tu się prują! Co wy tu chcecie mnie ograbić?! 47!"

<rzuca charyzma+gadanina>

Aj, toć ja rodzinę wykarmić muszę, 55.