Strona 1 z 3
Talmud o Zasadzie Nr. 1
: 21 marca 2012, 20:08
autor: Lex
Zasada Nr 1 w Torze (podręczniku gracza) jest bardzo obszerna i ogólna. Aby lepiej zrozumieć Zasadę nr 1 chciałbym, aby każda osoba odwiedzająca ten temat zamieniła się na chwilę w Rabina i podała jedno larpowe zachowanie, według którego można ocenić, czy ktoś jest dupkiem, czy nie. Najlepiej podać dwie albo trzy podobne reakcje na tą samą sytuację.
Dam pierwszy przykład:
Postać-zabójca złapała postać nr2, na którą nie ma zlecenia, ale która to postać współpracowała z celem zabójcy. Zabójca:
a) oszukuje MG i wyłudza zezwolenie na zabicie postaci nr2, na którą nie ma fabularnej potrzeby zabicia, po czym morduje ją sztyletem - osąd? Dupek.
b) lekko okalecza postać nr2, nastrasza ją powolną śmiercią, po czym wypuszcza i każe iść do celu i ostrzec go, że go dorwie. Osąd? Powiedziałbym, że miodnie zagrane.
c) daje postaci nr2 powolną truciznę, na którą tylko nieliczni znają odtrutkę i każe sobie służyć i sprowadzić śmierć na cel. Osąd? Powiedziałbym, że zło wcielone, ale z klasą i nie łamie zasady nr 1.
Re: Talmud o Zasadzie Nr. 1
: 22 marca 2012, 14:40
autor: miedziak
idzie se miedziak który jest krzyżakiem przez las napotyka kogoś tam, pokonuje w walce i czyni z niego swego więźnia...
a) po czym karze za sobą łazić przez kilka godzin, że niby chce go sprzedać albo jakiś okup wsiąść czy coś ale ociąga się z tym... - miedziak okazał się dupkiem
b) po czym zaciąga go w krzaki i gwałci niemiłościwie(czochram albo po prostu mówię że to robię i se trochę krzyczymy na niby) niezależnie od wieku i płci po czyn zostawia go na pastwę losu zhańbionego w krzakach i idzie dalej okrutnie się zaśmiewając... - kurde tu trochę popłynąłem ale chyba był by to trochę dobry pretekst żeby zaostrzyć konflikt między zakonem a miejscowymi ale sam nie wiem.
c) po czym zabiera go do bazy krzyżaków i przymusowo wciela do piechoty leśnej zakonu - no tutaj zasada nr. 1 nie została złamana i dodaje nieco dramatyzmu do rozgrywki zwracając siłą człowieka wobec jego współplemieńców.
Re: Talmud o Zasadzie Nr. 1
: 22 marca 2012, 15:40
autor: Werner
Gracz okradł szychę miejską z przedmiotu, który ma dużą wartość.
a. Szycha wysyła oddział znajomych/silnego maga, żeby zabił złodzieja (chociaż nie zna fabularnie jego personaliów). Dupek.
b. Szycha ogłasza oficjalnie przez herolda miejskiego nagrodę za odzyskanie przedmiotu ew. zlokalizowanie i przyprowadzenie złodzieja żywego, opłaca twórcę plakatów z podobizną złodzieja. Twórcze, choć mało knujskie.
c. Szycha zgłasza się do półświatka z obietnicą przysługi w zamian za odzyskanie dobra i ustala że po odzyskaniu przedmiotu, złodziej zostanie oddany pod fałszywym zarzutem w ręce miejskiej gwardii, która zamknie go w loszku na dłuższy czas. Knujskie, że aż miło.
Szybka historyjka a la Św. Wojciech:
Chrześcijański możny/zakonnik gnie po Litewskiej stronie, a wraz z nim przepada Zakonowi/miastu coś, co jest dla niego dużo warte.
a. Miasto organizuje ekipę do wykradzenia przedmiotu. Niskie niczym dołek na Żuławach.
b. Miasto wysyła emisariusza, którzy szantażuje/przekupuje któregoś z Litwinów, by wykradł przedmiot. Opcja, którą wymyślił ktoś, kto pracował z kimś, kogo wuj słyszał nazwisko Machiavellego.
c. Miasto oficjalnie proponuje Litwinom okup za ciało Zakonnika, a nieoficjalnie wraz z ciałem dobija targu o przedmiot - np. złoto, które waży tyle co ciało. Opcja piękna rytualnie.
Re: Talmud o Zasadzie Nr. 1
: 24 marca 2012, 00:56
autor: Troll
Ja opiszę sytuacje, które niestety miałem nieprzyjemność widzieć na własne oczy.
Dwóch rycerzy poróżniło się w karczmie i w następstwie tego spotkało się na ubitej ziemi poza miastem. Jeden z nich wygrał, ale ponieważ jest litościwi nie dobijał przeciwnika, ani nie chciał za niego okupu - wystarczy mu, że udowodnił przed sobą i Bogiem, że miał rację. Zwycięskim krokiem odchodzi i zostawia biedaka, żeby ten czołgał się do medyka.
Pokonany rycerz:
a) idzie w krzaki, chowa się za drzewem, patrzy czy nikt nie patrzy i dziarskim krokiem idzie wraca do miasta/idzie w swoją stronę - dupek i oszust
b) pisze smsa/dzwoni do kumpla medyka/swojej ekipy, żeby go uratowali - dupek i oszust
c) pokonany rycerz kuśtyka, opierając się na swoim mieczu/znalezionej w lesie ladze, a napotkanych ludzi prosi o pomoc i w końcu chwiejnym krokiem dochodzi do medyka - tak być powinno.
Re: Talmud o Zasadzie Nr. 1
: 24 marca 2012, 10:41
autor: Lex
Troll pisze:Ja opiszę sytuacje, które niestety miałem nieprzyjemność widzieć na własne oczy.
Dwóch rycerzy poróżniło się w karczmie i w następstwie tego spotkało się na ubitej ziemi poza miastem. Jeden z nich wygrał, ale ponieważ jest litościwi nie dobijał przeciwnika, ani nie chciał za niego okupu - wystarczy mu, że udowodnił przed sobą i Bogiem, że miał rację. Zwycięskim krokiem odchodzi i zostawia biedaka, żeby ten czołgał się do medyka.
Pokonany rycerz:
a) idzie w krzaki, chowa się za drzewem, patrzy czy nikt nie patrzy i dziarskim krokiem idzie wraca do miasta/idzie w swoją stronę - dupek i oszust
b) pisze smsa/dzwoni do kumpla medyka/swojej ekipy, żeby go uratowali - dupek i oszust
c) pokonany rycerz kuśtyka, opierając się na swoim mieczu/znalezionej w lesie ladze, a napotkanych ludzi prosi o pomoc i w końcu chwiejnym krokiem dochodzi do medyka - tak być powinno.
Mosze, drogi Mosze, żując mace stwierdzam, że:
b) SMSy są dozwolone jako Gołębie Pocztowe, więc póki SMS wydaje z siebie dźwięk gołębia, jest jak najbardziej w klimacie.
Re: Talmud o Zasadzie Nr. 1
: 26 marca 2012, 09:56
autor: Aire
No, nie jestem pewna co do tych gołąbków dostępnych na taką skalę - żeby nie było tak, że ludzie będą smsować zamiast się czołgać do medyka - no bo gdzie masz tę klateczkę z gołąbeczkiem, w sakieweczce przy pasie? Lex, ustalmy tu szczegóły, co?
Re: Talmud o Zasadzie Nr. 1
: 26 marca 2012, 23:10
autor: mayence
[Bezjimienny, wydzieliłbyś od postu Lexa do nowego wątku?]
A może dodamy do ekonomii karmę dla gołębi? :>
Re: Talmud o Zasadzie Nr. 1
: 27 marca 2012, 03:55
autor: miedziak
żeby bez OT ale jak już są konie na niby to chyba te gołębie nie pogorszą znacznie sprawy.
Re: Talmud o Zasadzie Nr. 1
: 27 marca 2012, 06:57
autor: darth bezjimienny
Odpowiedni temat jest od dłuższego czasu. Kolejne nie-talmudyczne posty będę usuwać.
Re: Talmud o Zasadzie Nr. 1
: 27 marca 2012, 20:55
autor: mayence
skasuj/wydziel całą nietalmudyczną dyskusję - wybitnie psujemy klimat wątku