Ja myślę ze to dobry pomysł dobrze nakramić nas przystępną ilością wskazówek historycznych
Tylko proszę uprzejmie wszsytkich historyków o nie zagalopowaie się w wymogach
To jest LARP, a nie rekonstrukcja historyczna - nie wszystkich stać pieniężnie ani czasowo na dopieszczone ubiory zgodne z rycinami i czasem i kolorem oraz nie wszyscy w każdym momencie będą umieli odgrywać w 100% zgodnie z historią
(i przepraszam ale sadzę ze nikt poza historykami tego nie zauważy )
Uwazam, ze masowe ekskomuniki miały swój smaczkowy urok, a co do strojów to łatwo było odgadnąć kto jest z boru, kto jest rycerzem, a kto mieszczaninem
Jak dotąd na
LARPach skupiano się na tym, aby poziom odgrywania i ubioru pasował na tyle, aby było wiadomo o co chodzi i nie było to lamerskie, i tyle
Myślę, ze przecienty gracz nie zauwazy, czy zbroja jest z XII czy z XV wieku, czy suknia jest zielona czy szara... Dopoki widac kto senior, kto mieszczanin, kto kaplan - to chyba gra toczy się bez wielkich problemów
Nie mówię, ze nie nalezy się starać, doskonalić, czy uświadamiać - oczywiscie ze warto!:) Tylko rozpatrzmy to rozsądnie dopóki to ma być zabawa i LARP
PS I to nie jest atak na Ciebie, Bigu, ani troche (tulimy, tulimy), tylko juz wczesniej wzmianka o historycznych napojach i jedzeniu 3 dni przed larpem oraz szantaz ze Zaraza miala za to gonić...wywolala pewne dyskusje i pomruk
Ja nie mowie ze "historycznosc" to jest zly pomysl czy cos, tylko to wymaga pieniedzy i "nadlarpowego"
czasu - więc nad tym by trzeba moim zdaniem więcej pomyśleć