Strona 2 z 2

Re: pieśni na LM

: 14 czerwca 2013, 07:14
autor: Werner
Przecież nie po to zrobiłem śpiewnik, żeby się tego uczyć na pamięć. Chodzi o opanowanie melodii. Tekst masz na "pergminie" wypisany przez mnicha-kopiarkę.

Re: pieśni na LM

: 20 czerwca 2013, 21:52
autor: Porfiriusz
Mam w domu kilka kopii Tempus est iocundum i In taberna quando sumus. Wszystkie wydrukowane na papierze moczonym w herbacie i związane rzemykami.
Brzmią tak:
http://www.youtube.com/watch?v=_7DMcG3UCY0
http://www.youtube.com/watch?v=c9FsVjr0jAE
Tempus est iocundum polecam w czasie wesela, bo jest to pieśń niewiast i zalotników, zaś In taberna quando sumus to pochwała karczmy :) czyli aktualna prawie zawsze.

Re: pieśni na LM

: 20 czerwca 2013, 22:26
autor: Werner
Czyli pieśni Karnawału :>

Karnawalarze, do nauki!

Re: pieśni na LM

: 20 czerwca 2013, 23:48
autor: Iskra
A czy jeśli będzie wesele/karczma/whatever - to co Wy na taki barbarzyński ^^pomysł, żeby przynieść (i ukryć) bumboxa i zapodać średniowieczną muzyczkę tirlającą w tle z CD/MP3?

Ja wiem, że to elektronika, ale jeśli ktoś będzie grał na czymś, to można wyłączyć (a i tak nikt nie będzie grał 100% czasu)

A efekt na pewno będzie fajny, bo klimatyczna muzyka (czy to jakieś wesołe fleciki czy muzyka kościelna, zalezy od momentu :D) NA PEWNO ZROBI ATMOSFERĘ ;)

Mogę czegoś poszukać z rekonskrukcji średniowiecznych, ale bum-boxa nie mam.
A jak kilka innych osób przyniesie CD to będzie w ogóle mega wybór :)

Co Wy na to? :)

Re: pieśni na LM

: 21 czerwca 2013, 02:04
autor: Urszula
To jest już załatwione przez organizatorów. Ale jak masz jakąś fajną muzykę (bez gitary elektrycznej w podkładzie) to weź na penie.

Re: pieśni na LM

: 30 czerwca 2013, 21:01
autor: Karmelek
Dobrze. Bo ogólnie powstały dwie, krótkie pioseneczki podczas Wojny Postu z Karnawałem (jedna z nich przynosi cholernego pecha).
Później je wrzucę, ale najpierw:
"Scarborough Fair" - jedna z tych, co grałam.
(kurczaczki. Dalej nie pamiętam tytułów! Była jeszcze stara pieśń angielska - później sprawdzę...)

I ta, którą zdarzało mi się śpiewać:
"Ballada o Czarnej Śmierci" (czy też "Ballada o Nagashu" - należy wtedy zmienić kapkę słowa):
http://www.youtube.com/watch?v=00d8QKKWU3c