Limes Mundi

Hej,
W sobotę na ostatnim spotkaniu przybędę z tektem średniowiecznej łacińskiej pieśni pielgrzymiej do Św. Jakuba - Dum pater familias. Jeśli jesteście zainteresowani, mogę nauczyć melodii. Tekst jest trudny (bo jest po łacinie ), ale na larpie można mieć przecież brewiarzyk i razem śpiewać zwrotki z kartki.

Tu jest wersja, IMHO najprostrza, a najbardziej mi wpadająca w ucho.
http://www.youtube.com/watch?v=33jeQutO58o

Są chętni na dwugłos?

łacińska wersja 'musze mejsze'! jajaja! i moje beztalencie

Podeślij mi tekst,przeczytam i pomysle a myślałem że uczenie się łaciny jest strata czasu

Łacina to mainstream.
Choć bywa przydatna.

Proszę, oto pdf-brewiarz :>
Dałem taką czcionkę, żeby była w miarę czytelna.
Najlepiej drukować chyba w formacie 6 stron na 1 kartce albo 4 na jednej.

Piosenka jest megawymagająca, bo linia melodyczna strasznie się kręci, zwłaszcza w "E ultreya..."
Ten fragment nakłada się w dwugłosie na refren od II refrenu i efekt jest doskonały.

Ja męczę tego youtube'a, ale inaczej nie da się tego nauczyć, bo linia jest nieintuicyjna, choć jakiś schemat tam istnieje.

Challenge accepted.

Tylko zmienię tonację... =.='

Dodałem do PDF-a powyżej średniowieczny zapis nutowy.

Mam też bonus dla postaci zakonnych. Brewiarz ojca Wernera z nutami i przeplatany łaciną.

zacne...zbyt zacne... chętnie posłucham, ale nie podołam hlip... bozia nie dała

Spróbujemy w sobotę. Myślę, że podołasz. Repetitio mater studiorum.

to Ty chyba nie pamiętasz jaki mam chłonny mózg na pól oddechu przed Limesem - pamiętasz jak w zeszłym roku miałam zapamiętać ze mucha miesza albo powtórzyć Tiesenhausen? Zgrozo...