Review - zasady podstawowe
Review - zasady podstawowe
Aby przygotować następną wersję zasad, otwieram tu temat proponowanych poprawek do mechaniki, póki doświadczenia świeże - tutaj tylko do zasad niemagicznych.
Z waszego doświadczenia - czego było za mało, co wymaga dopracowania, co niejasne, czego za dużo, co wywalić-bo-nawet-MG-tego-nie-pamiętali?
Z waszego doświadczenia - czego było za mało, co wymaga dopracowania, co niejasne, czego za dużo, co wywalić-bo-nawet-MG-tego-nie-pamiętali?
Dulce bellum non expertis
Re: Review - zasady podstawowe
Ekskomunika-brak konsekwencji dla osoby która została obarczona tą konsekwencją a także porozumiewanie się chrześcijan z poganami(Arcybiskup i Giedymin) to chyba nie powinno mieć racji bytu.
Re: Review - zasady podstawowe
Sojusz magów Palatynatu i Otwartej Dłoni, powiadasz?
Nie może mieć miejsca, powiadasz?
A jednak, ta opcja 101 się stała.
Nie ma rzeczy niemożliwych, szczególnie na larpie. Nie można graczom odgórnie powiedzieć:
"Chłopaki, tamci to są ci źli, trzeba ich wytłuc i kiedy padnie propozycja pokoju zabić ich"
Wszystko zależy od argumentów i czy sprawa jest wspólna.
Oraz od kompromisu.
Nie może mieć miejsca, powiadasz?
A jednak, ta opcja 101 się stała.
Nie ma rzeczy niemożliwych, szczególnie na larpie. Nie można graczom odgórnie powiedzieć:
"Chłopaki, tamci to są ci źli, trzeba ich wytłuc i kiedy padnie propozycja pokoju zabić ich"
Wszystko zależy od argumentów i czy sprawa jest wspólna.
Oraz od kompromisu.
Re: Review - zasady podstawowe
Chodzi mi o porozumienie miedzy Arcubiskupem a Giedyminem jak zaznaczyłem:) Jezli knuliby gdzie gdzieby ich widac i lsychac nie bylo spoko,ale normalnie takie rzeczy sie nie dzialy:)
Re: Review - zasady podstawowe
"Odkoksić" magię. Postacie magiczne mogły zabić postacie nie magiczne a te by nawet nie zdążyły miecza wyjąć (jedna dziewczyna mnie chciała ubić dotykiem. Niestety ją zasmuciłem bo miałem Błogosławieństwo czy coś takiego i czary na mnie nie działały czasowo).
Re: Review - zasady podstawowe
Sugeruję zmianę zasad dotyczących bitew i walk, a dokładnie walka do jednego trafienia. Ewentualne pojedynki do 3-5 trafień (kwestia do uzgodnienia między pojedynkującymi).
Re: Review - zasady podstawowe
Oj Big, nie narzekaj. Stan jaki byl motywowal wlasnie do tego aby byl popyt na blogoslawienstwa, amulety, nawiazy, potiony chroniace przed dzialaniem magii. Uwazam ze nalezy zostawic tak jak jest.
Tylko oznaczalbym graczy pod dzialaniem protekcji jaks wstazka czy cos zeby magic user wiedzial od razu ze tu nic nie wskora.
Tylko oznaczalbym graczy pod dzialaniem protekcji jaks wstazka czy cos zeby magic user wiedzial od razu ze tu nic nie wskora.
Re: Review - zasady podstawowe
No to przynajmniej teraz znamy genezę palenia czarownic na stosach i szału Hiszpańskiej InkwizycjiiOj Big, nie narzekaj. Stan jaki byl motywowal wlasnie do tego aby byl popyt na blogoslawienstwa, amulety, nawiazy, potiony chroniace przed dzialaniem magii. Uwazam ze nalezy zostawic tak jak jest.
Re: Review - zasady podstawowe
Wydaje mi się, że takie było założenie, że postacie magiczne są silne, ale powinny korzystać z magii w sposób dyskretny.big pisze:"Odkoksić" magię. Postacie magiczne mogły zabić postacie nie magiczne a te by nawet nie zdążyły miecza wyjąć...
Nie wiem w jakiej sytuacji doszło do sytuacji - jeżeli w mieście czy próbowałeś rozgłosić sprawę tak by ogłosić palowanie na czarownice ? Jawne czarowania powinno się spotykać z widłami/stosem
Jeżeli to była walna bitwa pod sam koniec...no cóż, wtedy w ruch szły już brutalne rozwiązania, z tego co pamiętam chrześcijanie mieli odporność czasową na zaklęcia. Duża liczba magów nie brała udziału w tej bitwie, wolała zachować neutralność właśnie ze względów fabularnych.
Re: Review - zasady podstawowe
Błogosławieństwa i relikwie dają zupełną odporność na czary - to pierwsza odsłona i nie wszyscy zdawali sobie sprawę jak ważna jest świętość w grze - trzeba to podkreślić w podręczniku 2.00. Kto nie słyszał o bracie Thomasie Męczenniku, który gdy czarownik khazarski próbował rzucić czar i błogosławieństwo je anulowało błyskiem, i brat Thomas, zauważywszy że czyha na niego czarownik, wybiegł z Ratusza i czym prędzej ruszył pędem do katedry, do której zanurkował, anulując rzucany nań czar goniącego go maga (był już wewnątrz uświęconej ziemi) (zważywszy, że katedra leżała po burzy, było niezwykłym widokiem, widzieć nurkującego pod namiot krzyżaka). Mag wtedy do niego podbiegł i gdy czary nie zadziałały, dał mu cios w kark używając ogłuszenia. ^_^ Tyle radości.
Ekskomunika faktycznie powinna znaleźć się w zasadach głównych - mianowicie świętość przestaje chronić. Wygnanie za ekskomunikę nie zawsze jest możliwe - raz, jeśli ekskomunikowany jest władcą i ma swoich ludzi, to po prostu do kościoła nie wejdzie, chyba że siłą, a to już haczyk fabularny godny uwagi MG. Dwa: jeśli akurat akcja dzieje się np tylko w mieście, to byłby w pewnym sensie koniec gry dla gracza, a tu lepiej fabularnie pozwolic takiej osobie np. być na uczcie ale przy osobnym stole.
Ekskomunika faktycznie powinna znaleźć się w zasadach głównych - mianowicie świętość przestaje chronić. Wygnanie za ekskomunikę nie zawsze jest możliwe - raz, jeśli ekskomunikowany jest władcą i ma swoich ludzi, to po prostu do kościoła nie wejdzie, chyba że siłą, a to już haczyk fabularny godny uwagi MG. Dwa: jeśli akurat akcja dzieje się np tylko w mieście, to byłby w pewnym sensie koniec gry dla gracza, a tu lepiej fabularnie pozwolic takiej osobie np. być na uczcie ale przy osobnym stole.
Dulce bellum non expertis